piątek, 12 lutego 2016

Jeśli to pamiętasz... Miałeś super dzieciństwo!

Dzisiaj przychodzę do Was z postem dotyczącym wspomnień z dzieciństwa. Każdy z nas na pewno ma takie rzeczy, na których widok mówi ,, o pamiętam jak..." Myślę, że wiele z wymienionych poniżej rzeczy to także Wasze dzieciństwo :) Na pewno o czymś zapomniałam, ponieważ zawsze tak jest, że jak się chce wszystko wypisać to w głowie pojawia się pustka, więc jeśli Wy sobie o czymś przypomnicie to piszcie w komentarzach!



 1) JEDZENIE
 ~ chrupki cheetosy ( także te w niedostępnych już smakach np. hotdogowe, kurczakowe), duszki, maczugi





 ~ lizaki gwizdki
~ hubba bubba
Nigdy nie zapomnę jak mój kolega wcisnął sobie do buzi cztery, ogromne hubby bubby, które dostaliśmy na dzień dziecka w szkole i nauczycielka angielskiego powiedziała, że zaraz przecież się udusi. Kazała mu albo wyrzucić  całą gumę, albo chociaż część, a on... Wyjął ją z buzi, przeciął nożyczkami na pół i schował do kieszeni. hahahahaha :D
~lody kaktusy, lawa,big milk
Najtańsze, a najlepsze. Nigdy ni zapomnę jak spędzając na podwórku całe dnie, latałam do żabki i kupowałam je, a potem jadłam siedząc na krawężniku.
~ andruty
Zawsze głodna i zmęczona po basenie, wybiegałam do mamy, a ona w ręce miała właśnie to cudo.
~wata cukrowa z kubka
To także przysmak ze sklepiku basenowego, ale kryty przed mamą hahaha Wy też zawsze braliście niebieskie lub zielone słodycze mając nadzieje, że ich smak będzie inny niż wszystkie? :D


 ~ lody pałki
Kupowałam je zawsze z bratem za 50gr wracając ze szkoły. Nieważne czy było lato, czy zima. Zawsze wspominając to przypominam sobie, jak pewnego razu przechodziliśmy obok pamiętnego sklepu i powiedziałam do brata ,, To co... postawić Ci pałkę?", a przechodzący obok ludzie popatrzyli na mnie jak na kosmitę hahaha 
~ łamiszczęki
Kolejny, basenowy przysmak. Oto słodycze, które można było jeść dwa tygodnie.

~ lody wodne-kuleczki w papierowej puszcze
Nie wiem czy wiecie o co chodzi, ale na internecie nie znalazłam zdjęcia. Jadłam je z rodzeństwem w tajemnicy przed mamą, bo były wodne.

~ jupik
Mama kupowała mi go na Placu (taki targ, którego niestety już nie ma). Nazywałam to swoją pierwszą colą tyle, że niegazowaną.
~delicje
Tu nie same delicje są wspomnieniem, a sposób ich jedzenia. Pamiętacie? Najpierw czekolada, potem biszkopt, a na końcu galaretka. Przyznać się... Kto nadal tak je? :D
~lody smerfowe
Niebieskie lody <3 Ten strach,że będą podróbą i zamiast smerfowo, smakować będą jak guma balonowa fefefefujka :')
~ oranżada
Powiedzcie, że to  nie ja jestem dziwna i Wy też wcinaliście to zawsze na sucho!



~ słodyczo- pieniądze
Zarówno papierowe, jak i czekoladowe <333


~ gumo-papierosy
Była nawet ulepszona wersja, która dymiła, gdy się w nią mocno dmuchało. Wy też ,,paląc" je czuliście się jak przestępcy? :)
~ paluszki= fajki
Chyba każdy z nas udawał kiedyś, że pali paluszki, zamiast jej jeść xD

~ ciepłe lody
Teraz nie mogę na nie patrzeć, a kiedyś zajadałam się nimi i zawsze połowa kremu lądowała na nosie.
~ kolorki
Dzieciństwo, sentyment i... kolorowy język :P



~ danonkowe lody
Te oczekiwanie, aż się zamrożą i wylizywanie najpierw kryształków lodu XD

~ rosół + maggi = pomidorówka
Wam też się to zdarzyło? Kiedyś przesadziłam z maggi i mój rosół przybrał wygląd pomidorówki, a co najgorsze.. Musiałam to zjeść bleeeee

 ~ żelki
Zawsze czekałam na Jarmark Bożonarodzeniowy, żeby kupować żelki po szkole. Głównie te smerfowe, które paradoksalnie.. Były niedobre.

~gumy kulki
Tanie, a dobre. Zawsze kupowane hurtowo. Szkoda tylko, że tak szybko traciły smak.
 ~ szyszki
Kochałam, kocham i nadal kochać będę <333

Na dzisiaj to już tyle :) Jak widać pierwsza część to dzieciństwo z perspektywy jedzenia. Było tego tak dużo, że musiałam podzielić na kategorię. A co było przysmakiem Waszego dzieciństwa? Piszcie w komentarzach :)

                                                                                               ~Wasza Pacynka
 

2 komentarze:

  1. Jadłam większość! Ach jestem z siebie dumna, tęsknie za wieloma produktami, ale sporo nadal jest dostępnych ^.^

    OdpowiedzUsuń